poniedziałek, 11 lutego 2013

Adrian von Ziegler: Mortualia


Pierwsze miesiące 2012 roku przyniosły nam kolejną płytę od Adriana Von Zieglera. Podobnie jak poprzednio (w albumie Mirror of the Night), dostajemy kompilację utworów Gotyckich. Tym razem jednak o wiele spokojniejszych i mniej przerażających.


Moje pierwsze myśli  po przesłuchaniu albumu pobiegły ku, kobiecie, która straciła niedoszłego męża. Była to  rozpacz przekuta w dźwięki. Można z nich wyliczyć niemal każdą jej łzę.

Ale kolejne utwory niosą nadzieję. Że może zaakceptowała los taki jakim jest. Przestala desperacko walczyc z przeznaczeniem. I choć rozpacz doprowadzala ją do szaleństwa, rozdzielając splątane serca, ich miłość przetrwała. Nawet śmierć. A teraz zakochani w sobie tancerze północy odpoczywają wspólnie w Sepulcrum Floris i przeklinają żywych i śmierć, za to, że na wspólne szczęście musieli czekać tak długo.


Wszystkie utwory skladające się na ten wyjątkowy album zawarte są w poniższej liście:

1. Sacrament of Tears (06:50 )
2. Curse upon the Living (04:02)
3. Ad Mortem (06:41)
4. Midnight Dancers (03:34)
5. Forevermore (04:12)
6. Sonata (03:44)
7. Black Dawn (04:07)
8. Cantus Maeroris (06:17)
9. Forlorn Hearts (03:52)
10. Let Me Fade (06:16)
11. Entwined Hearts (04:53)
12. Sepulcrum Floris (05:18)
13. Even In Death (04:59)
14. Innocence (13:32)

Długość całkowita: 1:18:17




Wszystkie kawałki można przesłuchać, jak również zakupić na oficjalnej stronie Adriana von Zieglera. A teraz wybrany specjalnie dla was utwór, który pozwoli wam, wstępnie zapoznać się z klimatem płyty (choć zachęcam do posłuchania całości). Enjoy!






                                                                                                            A jeśli cos nie działa łap link do youtube.com
A Ty jakie słowa skierował(a)byś Ad Mortem, gdy zabierała twojego ulubionego bohatera książkowego, bądź filmowego. Daj upust emocjom - tylko kulturalnie ;)!

1 komentarz:

  1. Super wyjaśnienie muzyki. Sam autor chyba by tego lepiej nie wytłumaczył. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń