niedziela, 24 lutego 2013

Hit! Gildia Fantasy Rozmawia z Adrianem Von Zieglerem!

         
Dzięki wymianie kilku maili z Adrianem Von Zieglerem, udało mi się zrobić nigdzie wcześniej nie publiikowany wywiad, w którym Adrian opisuje swoją twórczość, dzięki czemu jeszcze pełniej możemy zrozumieć jego przesłanie. Wywiad przedstawiam w dówch wersjach angielskiej  (będącej zapisem oryginalnej rozmowy) oraz polskiej  (która jest tłumaczeniem).

sobota, 23 lutego 2013

Sztuka w wymiarze cyfrowym, czyli Fantasy art by Kekai Kotaki



Historia Sztuki jest długa i nudna. Pozwolę sobie jednak w skrótowej postaci przytoczyć kilka przełomów, które na przestrzeni lat zmieniły diametralnie malarstwo.

Pierwszym tak rewolucyjnym odkryciem było odkrycie perspektywy. Dzięki temu wiemy, że obiekty znajdujące się bliżej widza powinny być większe, niż te znajdujące się w głębi. Pozwoliło to oddawać rzeczywistość w sposób zdecydowanie bardziej naturalny 

Nośnikiem kolejnej rewolucyjnej zmiany było wynalezienie aparatu fotograficznego. Utrwalanie rzeczywistych obrazów  przestało już wymagać żmudnego pozowania przed szkicującym, a następnie malującym artystą. Zmusiło to więc malarzy do poszukiwania nowych środków wyrazu i ponownego przemyślenia odpowiedzi na pytanie, czym jest sztuka. Pchnęło zarazem przez to malarstwo na zupełnie nowe tory. Pojawiły się obrazy surrealistyczne (por. Salvador Dali), czy o maksymalnie uproszczonej formie (por. kubizm Pabla Picasso).

Wreszcie trzecią rewolucję przyniósł komputer. Kiedy sztukę zaczęto tworzyć nie tylko ołówkami, pędzlami, ale również przy użyciu programów komputerowych. Dlatego mówiąc o współczesnej sztuce mówić należy o obrazach w postaci cyfrowej, gdyż to one są aktualnie wyrazem twórczej działalności człowieka.


I właśnie takiego artystę chciałbym Ci dzisiaj pokazać :)!

piątek, 22 lutego 2013

Nie jestem koneserem poezji, a jednak...



Słowacki wielkim poetą był! Tak, rzeczywiście kiedyś może był. Dla mnie niektóre jego dzieła (Balladyna) czyta się całkiem przyjemnie, inne (Kordian) kojarzą mi się jedynie ze stereotypową lekturą szkolną (na dźwięk tego słowa przychodzą mi do glowy określenia takie jak: kaźń, sodoma i gomora, rzeź, tortura). Słowem udręka każdego, kto kiedyś był uczniem. Tak samo ma się rzecz z Dziadami (cz. III) Mickiewicza, czy Panem Tadeuszem.

Są jednak poeci, których czytam z przyjemnością. Jedną z nich jest żerczyni Zachodniosłowiańskiego Związku Wyznaniowego Słowiańska Wiara Joanna Gacparska. Wszystkie jej wiersze przeczytać można w Galerii Słowa na stronie Gust i Smak, niżej pozwolę sobie przytoczyć kilka z nich.

czwartek, 21 lutego 2013

Monstrum, albo wiedźmina opisanie #2 - Miecz przeznaczenia



Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty.
(Andrzej Sapkowski Miecz Przeznaczenia)

Odpowiedź na pytanie dlaczego bardzo cenię twórczość A. Sapkowskiego jest łatwa, choć złożona z wielu elementów. Dziś chciałbym omówić przy okazji wspominania drugiego tomu opowiadań o jednym z takich czynników. Chodzi o to, że bohaterowie (w tym Geralt) nie są wyidealizowani.

środa, 20 lutego 2013

Żałuję, że nie oglądałem Mam Talent #2 (czyli palcem po piasku)



Ostatnio przedstawiłem Ci Lindsey Stirling, która wystąpiła w Amerykańskim mam talent. Dziś chciałbym pokazać Ci kolejną być może nieznaną jeszcze artystkę. Tym razem wybierzemy się z rzeczonym talent-show na wschód. Nie ten bliski, czy daleki, bo zaledwie (aż?) na Ukrainę.

wtorek, 19 lutego 2013

Żałuję, że nie oglądałem Mam Talent #1 (dubstep included)!



I to bynajmniej nie dlatego, że przez długi czas nie wiedziałem kim jest Marcin Wyrostek, ani jak śpiewa Magda Welc. Jakoś nigdy nie czułem szczególnej potrzeby poznawania ich twórczości. Jasne siłą rzeczy stykałem się z nią, jednak nie było to coś co by mnie porwało. Jest jednak jeszcze jedna osoba, którą chciałbym Ci dzisiaj przedstawić, a która też brała udział w tym programie (chociaż będąc precyzyjnym nazywał się on America's Got Talent, a nie Mam Talent)!

poniedziałek, 18 lutego 2013

Na szybko - wywiad, o którym już wspomniałem!



W pierwszej notce dotyczącej Adriana Von Zieglera wykorzystałem obrazek z pewnego wywiadu, który mogliście już oglądać przeglądając źródła tekstu. Ale jak to ze źródłami bywa, pewnie zostały przez was zignorowane. Dlatego tak na szybko postanowiłem dziś wrzucić całość (dwie części) w formie osobnego wpisu. Niestety nie ma wersji polskojęzycznej. Brat Adriana Dominik prowadzi go  w języku Schweizerdeutsch (pssst to szwajcarski dialekt niemieckiego). Na pocieszenie mogę jednak  dodać, że są też napisy w języku angielskim.

niedziela, 17 lutego 2013

Monstrum, albo wiedźmina opisanie #1 - Ostatnie życzenie






Później mówiono, że człowiek ten nadszedł od Północy od Bramy powroźniczej. Szedl pieszo, a objuczonego konia prowadził za uzdę. Było późne popołudnie i kramy powroźników i rymarzy były już zamknięte, a uliczka pusta. Było ciepło, a człowiek ten miał na sobie czarny płaszcz narzucony na ramiona. Zwracał uwagę.
(Andrzej Sapkowski Ostatnie Życzenie)

Każdy szanujący się polski fan fantasy powinien już po pierwszym zdaniu tego cytatu wiedzieć o kim mowa i z którego opowiadania pochodzi przytoczony fragment. Ale to tylko taka drobna dygresja.  We wstępie dzisiejszej notki chciałbym poruszyć jedną kwestię. Mianowicie jaki jest sens pisania recenzji, książki która wydana zostało dokładnie dwie dekady temu i którą niemal każdy z czytelników tego bloga zna.

sobota, 16 lutego 2013

Perełki i Kfiatki z sesji - czyli RPG na wesoło (Karnawał Blogowy #40 – HUMOR)




Gildia Fantasy bierze udział w 40 edycji konkursu Karnawał Blogowy. Tym razem na celownik konkursowy Tomasza Kuczy poszedł humor w sesjach RPG.





Zadanie na dziś:
  • Cel: Napisanie na swoim blogu artykułu o humorze w grach fabularnych
  • Czas: od 1 do (po drobnych zmianach) 28 lutego 2013, do godziny 23:00
Cóż Challenge Accepted, jak mawiają.

piątek, 15 lutego 2013

Adrian Von Ziegler: Odyssey




„Poznaj dobrze wroga i poznaj dobrze siebie, a w stu bitwach nie doznasz klęski”.
Jeśli ignorujesz wroga, a dobrze znasz tylko swoje siły, masz równe szanse˛ na zwycięstwo i przegraną.Jeśli nie liczysz się ani z siłą wroga, ani też nie znasz własnej siły, możesz być pewny, że poniesiesz klęskę w każdej bitwie.
(Sun Tzu Sztuka Wojny)


Najnowszy album z dyskografii Adriana Von Zieglera wyraźnie odcina się od wszystkich pozostałych. Dotychczas tworzone utwory pozostawały w ramach muzyki gotyckiej lub celtyckiej. Tytuł Odyssey, może sugerować, że przeniesiemy się ponownie do świata starożytnych Greków, jednak nic bardziej mylnego.

czwartek, 14 lutego 2013

Adrian Von ZIegler: The Celtic Collection


Dziewiąta wydana przez Adriana Von Zieglera płyta podsumowywuje jego dotychczasową działalność i kładzie nacisk na jak dotąd największy sukces (o którym, wkrótce). Składanka celtyckich utworów z poprzednich płyt wzbogacona została, a jakże, o zupełnie nowe dotychczas niepublikowane materiały. Dostajemy więc starą opowieść w zupełnie nowej aranżacji, z nowymi wątkami. Po krótkiej chwili słuchania odkrywamy, że jesteśmy już w ostatnich rozdziałach opowieści. W końcu przy tym co dobre czas płynie szybciej.

środa, 13 lutego 2013

Adrian Von Ziegler: Starchaser



Im dłużej zanurzam się w muzyce Adriana Von Zieglera, tym bardziej chcę zanurzać się głębiej. Kolejny album jest całkowicie odrębnym tworem, wnoszącym zupelnie nową jakość. Nie pojawia się na nim żaden utwór wcześniej opublikowany na którejkolwiek z poprzednich płyt. Jest za to ożywczy zefir, który porywa słuchacza w zdecydowanie żwawszą niż Spellbound opowieść.

wtorek, 12 lutego 2013

Adrian Von Ziegler: Spellbound



Wraz z muzyką Adriana Von Zieglera przenosimy się z gotyckich klimatów dwóch poprzednich notek (o tej, i jeszcze tej) wprost w gaje i knieje druidów. Gdzie obok ludzi zyją w zgodzie i harmonijnym spokoju wilki, driady i wiwerny. Tereny, w których otaczają nas nimfy, syflidy i rusałki. Gdzie odwieczna dzikość strzeżona jest przez drzewce i enty.

poniedziałek, 11 lutego 2013

Adrian von Ziegler: Mortualia


Pierwsze miesiące 2012 roku przyniosły nam kolejną płytę od Adriana Von Zieglera. Podobnie jak poprzednio (w albumie Mirror of the Night), dostajemy kompilację utworów Gotyckich. Tym razem jednak o wiele spokojniejszych i mniej przerażających.

niedziela, 10 lutego 2013

Adrian Von Ziegler: Mirror of the Night



Zawsze podobały mi się albumy, które były hołdem składanym poprzednikom. Piąty album Adriana Von Zieglera: Mirror of the Night jest uhonorowaniem Josepha Vargo oraz Williama Piotrowskiego, którzy stworzyli zespół Nox Arcana.

Trzeci album opublikowany w 2011 dostarcza solidną dawkę mrocznej gotyckiej muzyki. Ukazuje smutek potępionych dusz, przynosi ich cierpienie i ostrzega tych, którzy pielgrzymują, ku mrocznej stronie życia. Ostrzega też tych, któzy zawahali się, czy czytać dalej.

sobota, 9 lutego 2013

Adrian Von Ziegler: Wanderer

Kolejny album z dyskografii Adriana von Zieglera składa się z trzech niezwykle długich (jak na muzyczne utwory) opowieści. Przebrzmiewa w nich głos starego obieżyświata, który opowiada je potomstwu, zebranemu wokół niego. Płomienie cichutko trzaskają w palenisku, obieżyświat wychyla solidny łyk z glinianego kufla i zaczyna opowieść.

piątek, 8 lutego 2013

Adrian Von Ziegler: Across Acheron



Across Acheron to trzeci album autorstwa Adriana Von Zieglera. Wraz z tak tajemniczo zatytułowaną płytą przenosimy się do Hadesu - królestwa zmarłych starożytnych Greków. Muzyka zawarta w tym albumie przypomina mi rzekę – płynie z niezatrzymaną siłą, ale wciąż pozostaje na swój sposób łagodna i harmonijna. Adrian ponownie złączył dwa przeciwstawne sobie elementy – wybuchową energię i błogi spokój. Magia jego muzyki dociera do nas raz jeszcze. 

czwartek, 7 lutego 2013

Adrian Von Ziegler: Lifeclock



Kontynuując naszą wspólną podróż przez dyskografię Adriana Von Zieglera dziś zawędrujemy do pozycji zatytułowanej Lifeclock. Mam nadzieję, że będziecie rownie zachwyceni, jak poprzednim albumem. Nie owijając zatem w bawełnę, zachęcam do czytania.

środa, 6 lutego 2013

Adrian Von Ziegler: Requiem





To właśnie Requiem, jako album wciągnęło mnie w trwającą do dziś fascynację muzyką Adriana Von Zieglera. Trudno mi jest opisać słowami to co poczułem, gdy po raz pierwszy się z nią spotkałem... Chyba jedynym sensownym wyrażeniem, jest wieloznaczne słowo - magia. Tak, to co czułem, było istną magią. To właśnie duch tej plyty zauroczył mnie tak bardzo. Posiadł moją duszę i przyprawił o szybsze bicie serca. To właśnie wtedy zdecydowałem się podzielić własnymi doświadczeniami, emocjami i uczuciami, które towarzyszyły mi w trakcie słuchania muzyki. Ale muszę też Cię ostrzec. Muzyka tworzona przez Adriana von Zieglera jest wysoce uzależniająca. Słuchasz na własne ryzyko ;).

wtorek, 5 lutego 2013

Muzyka kontynuuje opowieść tam, gdzie kończą się słowa - Adrian Von Ziegler



Gdy spotkałem się po raz pierwszy z tworczością Adriana Von Zieglera, w mojej głowie pojawiła się jedna, precyzyjna myśl - to jest tak zajebiste, że muszę się tym podzielić, ze znajomymi! Ograniczyło się to wówczas tylko (aż?) do wrzucenia kawałka na facebookową ścianę (2, no może 3 lajki) i tyle widział dzielenie się. Po godzinie utwór zniknął pod przytłaczająco licznymi warstwami wpisów. komentarzy, troll contentu etc. Dziś postanowiłem, że tak wartościową treść wrzucę na swojego bloga.

poniedziałek, 4 lutego 2013

Zacznijmy





Od blisko roku chodziła mi po głowie jakaś idea. Nie do końca sprecyzowana, ale jednak idea. Towarzyszyło mi nieustannie to uczucie, kiedy wiesz, że jesteś bardzo blisko rozwiązania, a jednak efekty nigdy nie są zadowalające. Chciałem pisać. Nie za bardzo jednak wiedziałem, o czym, jedynie że ma to mieć postać multimedialną (bloga, strony interentowej whatever) Tak przewinęło się przez ten rok w koim zyciu kilkanaście blogów, które prowadziłem (czy to sam, czy z kimś), a które odeszły równie szybko jak powstały. I tak cud, że na każdym pojawiła się więcej niż jedna notka, bo na pojedynczym wpisie kończy się zdecydowana większość nowych blogów i blogerów (oczywiście jest to notka powitalna). Ja byłem bardziej wytrwały.