Kwietniowa propozycja KB stworzona przez Krzysztofa Krzemienia Kaźmierczaka nie była łatwa stąd
też wpis powstał rzutem na taśmę w ostatnim mozliwym dniu. Po części jest to pokłosie tego, że ja w sumie nie grałem w sesje złe Być może wynika to z tego, że z łatwością adaptuję się do 'klimatu' sesji, być może z czegoś innego. Ale jest jedna taka sesja, którą wspominam naprawdę źle. A wszystkiemu winni byli munchkinujący gracze i nieumiejętnie przeciwstawiający się temu MG.
też wpis powstał rzutem na taśmę w ostatnim mozliwym dniu. Po części jest to pokłosie tego, że ja w sumie nie grałem w sesje złe Być może wynika to z tego, że z łatwością adaptuję się do 'klimatu' sesji, być może z czegoś innego. Ale jest jedna taka sesja, którą wspominam naprawdę źle. A wszystkiemu winni byli munchkinujący gracze i nieumiejętnie przeciwstawiający się temu MG.